Witajcie :)
Przeglądałam internet w poszukiwaniu
inspiracji na nową Damę .
inspiracji na nową Damę .
Miałam ogólny zarys tego jak ma wyglądać,
kolory już miałam wybrane.
kolory już miałam wybrane.
I tak znalazłam zdjęcia lalek w sukniach balowych :)
I pomyślałam to jest to !
Nie miałam konkretnych wzorów więc było robienie i prucie.
Zrobiłam suknię balową, wzorowałam się przykładając
robótkę na miskę i jakoś poszło, hi hi
robótkę na miskę i jakoś poszło, hi hi
Z narzutką było gorzej, bo zrobiłam jedną
i doszłam do wniosku że to nie to.
Powstała kolejna, ta już mi się podobała
i nawet wymiary udało się dobrać tak jak trzeba :)
Dama miała mieć gorset bez falbanek postanowiłam więc
zrobić jej biust, he he
I włosy zrobiłam zupełnie inaczej niż do tej pory,
a mianowicie poprzeplatałam wełnę pomiędzy oczkami
a te w pierwszym rzędzie zawiązałam na supełki,
potem związałam w kitkę,obcięłam
i schowałam pod kapeluszem :)
Przypominam, że robiąc głowę ,rączki i tułów
wzoruję się na pomyśle Wygodnej,
reszta powstaje z mojej głowy :)
Szukałam dla niej imienia,
chciałam by pochodziło z innej epoki :)
I chciałam by było powiązane z Francją :)
I tak moja dama dostała imię Delfina :)
W latach 1807-1877 żyła Delfina Potocka,
która zmarła w Paryżu i pochowana
jest na cmentarzu w Montmorency.
Odznaczała się wspaniała urodą,
a także zdolnościami artystycznymi,
była przyjaciółką wielu artystów,
a także uczennicą Fryderyka Chopina.
Nieszczęśliwie wyszła za mąż a po rozwodzie
wyjechała za granicę.
Była powiernica i przyjaciółką a także największą miłością
Zygmunta Krasickiego :)
Myślę, że to piękne imię
i pasuje do mojej Damy :)
Tak więc poznajcie Delfinę :
a mianowicie poprzeplatałam wełnę pomiędzy oczkami
a te w pierwszym rzędzie zawiązałam na supełki,
potem związałam w kitkę,obcięłam
i schowałam pod kapeluszem :)
Przypominam, że robiąc głowę ,rączki i tułów
wzoruję się na pomyśle Wygodnej,
reszta powstaje z mojej głowy :)
Szukałam dla niej imienia,
chciałam by pochodziło z innej epoki :)
I chciałam by było powiązane z Francją :)
I tak moja dama dostała imię Delfina :)
W latach 1807-1877 żyła Delfina Potocka,
która zmarła w Paryżu i pochowana
jest na cmentarzu w Montmorency.
Odznaczała się wspaniała urodą,
a także zdolnościami artystycznymi,
była przyjaciółką wielu artystów,
a także uczennicą Fryderyka Chopina.
Nieszczęśliwie wyszła za mąż a po rozwodzie
wyjechała za granicę.
Była powiernica i przyjaciółką a także największą miłością
Zygmunta Krasickiego :)
Myślę, że to piękne imię
i pasuje do mojej Damy :)
Tak więc poznajcie Delfinę :
Dama ma 24 cm wysokości a spódnica 20cm średnicy.
Włosy w brązowym kolorze :
Wyeksponowany i ładnie dopasowany biuścik :)
Suszenie wykrochmalonej spódnicy i narzutki
odbywało się na durszlaku, he he
Górne części nie została wykrochmalone
by można było je zawiązać:
A tu narzutka przed krochmaleniem :
No i dodatki czyli parasolka, sakiewka i kapelusz
a także kokardki :
Całość oczywiście osadzona na butelce plastykowej :)
Mam nadzieję że Wam się spodobała :)
Witam serdecznie Nowe Obserwatorki :)
Pięknie dziękuję za wpisy i miłe słowa,
które są dla mnie motywacją do dalszej pracy :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie !!!